Opowieści ze szkolnej ławki

Witajcie zbłąkani wędrowcy! Zapraszam serdecznie na wysłuchanie opowieści od prehistorycznego, wymarłego gatunku (werble) - GIMNAZJALISTY, a żeby być dokładnym - GIMNAZJALISTKI. Znajdą się tu opowieści, różne śmieszne (taką mam nadzieję, bo dla mnie są) jeszcze z czasów gimnazjum, które zostały zapisane na wewnętrznej stronie okładki zeszytu. Być może znajdują się tu także jakieś cukiereczki z liceum. I tak już zmieniłam gatunek(!), teraz dumnie noszę tytuł LICEALISTKI.
Więc jeśli ktoś chce się pośmiać - to ZAPRASZAM.

Książka powstała w celach humorystycznych(!)

Nie ma na celu nikogo urazić

A na wszystko patrzeć z uśmiechem, szanuje każdego nauczyciela (czy osobą) tu wspomnianego.

I doskonale wiem, że pomyłka/przejęzyczenie może się zdarzyć każdemu, mi samej także się zdarzają.

Człowiek, który nie robi błędów, zwykle nie robi niczego.
Edward Phelps

Dziękuję za przeczytanie
~~~~