- Będziesz mnie odwiedzał?- Zapytał z przykrością w ustach, bo jego przyjaciel odjezdża kilometry od niego. - Obiecuję, ale będę teraz daleko, więc może być problem- Odpowiedział i wziął walizki do ręki - Jaki znowu problem? - Ty jesteś tym problemem- Oznajmił i poszedł bez pożegnania w nieznaneAll Rights Reserved