❝- I tak żaden hotel nie będzie tak wielki jak twoja Tower. Po części też moja w sumie, nazwisko to samo. - Po moim trupie! Prędzej zmienię nazwę na Anthony Tower, niż podzielę się jej własnością!❞ ✪ Życie nie oszczędzało Audrey Stark w najmniejszym calu. Począwszy od bycia drugim dzieckiem w wielkiej rodzinie bogaczy, w której praktycznie nikt - prócz matki - nie zwracał na nią uwagi, skończywszy na zwykłym potknięciu się o swoje własne nogi na prostej drodze. Nie jest ona jednak człowiekiem głupim - nie wszystkie geny geniuszu Starków podpierdzielił jej brat, Tony. Więc kiedy ta, po wielu latach nieobecności, zjawia się w Nowym Yorku, by spędzić miły czas na łonie miejskiej dżungli, pod czujnym okiem swojego braciszka - przypadkowe podpierdzielenie zbroi i atak azgardzkiego księcia Lokiego również uznaje za niezłą losu. I to cholernie uszczypliwą i całkiem ironiczną, bo być może gdyby nie to, nigdy nie zostałaby Iron Girl oraz oficjalnym członkiem drużyny Avengers. ...oraz nigdy nie poznałaby Steve'a Rogersa. ---------------------------- Marvel Avengers 2012 Fanfiction OC: Audrey Maria Stark cudna okładka od alexrover_ <3
12 parts