" (...) Inaczej patrzę na swój pokój. Dostrzegam okno, które jest przysłonięte ciężką kotarą. Czy wcześniej też tu było? Przebieram się w piżamę i siadam na łóżko. Przychodzi pielęgniarka. Ona również mi się przygląda. Pyta czy wszystko w porządku. Tak - kłamię. Podaje mi porcje tabletek. Biorę je do buzi, ale ich nie połykam. Chowam je pod język i udaje, że to robię. Zadowolona wychodzi z pokoju. Wstaję i idę do łazienki. Wypluwam tabletki do muszli klozetowej, tam gdzie wszystkie ostatnio lądują. Czy postępuje dobrze? (...)" Myślisz, że jesteś zawsze bezpieczny? Przekonaj się