"Będziesz powodem, dla którego on upadnie".
Nie sądził, że będzie miał kiedykolwiek okazję przeczytać takie słowa w szafce - de facto - swojej przyjaciółki. Była to jedna z mnóstwa kartek, które wisiały na ściankach i na drzwiczkach skrytki przeznaczonej na książki i przybory szkolne.
"Przestań ich oszukiwać."
Nie było fragmentu, na którym żółtej karteczki samoprzylepnej nie było. Jeśli jakiś się znalazł - był zasłonięty przez kartką wyrwaną z zeszytu przyklejoną na tasiemkę. Derek wypuścił oderwaną kłódkę z dłoni prosto na ziemię. Huk rozległ się po pustych holach szkoły, do której księżyc w pełni zaglądał nieśmiało zupełnie jakby wiedział, że coś się święci.
"Skrzywdzisz ich."
Nie rozumiał, dlaczego wszystkie te kartki były zapisane jej pismem. Dlaczego zastraszała samą siebie?
Na półce leżała torba z jej ciuchami na WF. Patrząc na jej kształt, wypełnione były czymś więcej niż tylko ubraniami oraz butami. Kiedy rozsznurował worek, wysypały się z niego kolejne kartki.
- Nie szukaj mnie - usłyszał za sobą jej głos, ale kiedy się odwrócił, już jej nie było.
Dziewczynka zbawca (The Girl Savior) || Jinx x Ekko (Timebomb)
24 parts Ongoing
24 parts
Ongoing
Jinx nie umarła w wybuchu.
Vi odwróciła się od Zaun.
Piltover znów trzyma Zaun pod butem.
Co może z tego wyniknąć?
[nie grałam nigdy w lol więc tu ani fabuła ani postacie nie będą się zgadzać]