To moje stare opowiadanie i nie oczekuję, że przeczyta je jakaś szalona ilość osób, ale z góry ostrzegam, że bezczeszczę tutaj nasze dziedzictwo narodowe, robiąc fanfika z "Dziadów" i "Kordiana", łączę ze sobą uniwersa, stwarzam do tego drugiego własne zakończenie, pomijam sporo faktów z oryginalnej fabuły, przerabiam charaktery postaci i wplatam gejozę, dlatego ostrzegam przed spaczeniem mózgu xD. Mam nadzieję, że Adaś i Julek nie przewracają się teraz w grobach, choć patrząc na treść tego pseudodzieła, wcale bym się nie zdziwiła.