Tak jak niepodlewany kwiat usycha, tak również miłość potrafi obumrzeć. Uczucia wietrzeją i żadne deklaracje czy złożone obietnice nie mają na to wpływu. Czas nie leczy - czas zabija, lecz przede wszystkim ucieka. W depresyjnym oczekiwaniu na A4 serwuję Wam trochę teoretyzowania, szczyptę własnych wniosków i garstkę warsztatu literackiego z serii "POST-INFINITY WAR". W roli głównej Tony Stark, który z jednej strony ugina się pod ciężarem losu wszechświata, a z drugiej obumiera w okowach poczucia przywiązania do drugiej osoby. Kiedy Steve rezygnuje z warty, Tony ma dwie możliwości: odejść wraz z nim lub zająć jego miejsce. W końcu to jeszcze nie koniec historii.