[zawieszone na czas nie określony] ❝-Uważaj, bo sobie język odgryziesz paskudo- uśmiechnął się delikatnie nie odrywając wzroku od ciebie -A ty Mito nie oceniaj jej tak pochopnie. To jest największa wredota w całej wiosce, a na dodatek jeszcze niebezpieczna. Ostatnio mało co mnie nie spaliła. No i jeszcze nie nażarta, ja chyba zbankrutuje na tym festiwalu jak będę kupował jej jedzenie. -Sam mnie prosiłeś, żebym poszła z tobą jako ochrona przed potencjalnymi kobietami zainteresowanymi rozrodem z tobą, więc musisz jakoś pokryć koszty mojego wynajmu.❞ Opowiadanie powstało w listopadzie 2018r. i nie zostało zakończone. Aktualnie jest poprawiane i pisane dalej.