Moje piękne, rudę loki ukrywa szata zrobiona z dzieci moich przez Boga mi odebranych. Moim marzeniem jest zadanie córkom i synom Adama takiego samego bólu, co on wraz z Bogiem zadał mi. Mam wiele planów, by to marzenie spełnić. Streszcze się nie mądrzy śmiertelnicy. Wasza krew juz cieknie po moich dłoniach, tak jak krew mych pociech po dłoniach boga.