Mogłabym tu napisać, że bohaterka to super dziewczyna, której imię wymyśliła jedna z czytelniczek wattpada, za co naprawdę jej dziękuję bo imię jest przepiękne :)
Mogłabym napisać, że historia jest w miarę przeciętna. Że opowiada o wampirach, wilkołakach wiedźmach i takich tam...
Mogłabym opisać też jakiś fragment książki...
Jednak ja napisze wam tylko, że ta historia jest o kimś, kto nie jest idealny, kto nie leci na każdy problem z mieczem czy pistoletem i nie zakochuje się w pierwszym lepszym chłopaku. Melody jest dziewczyną, która nie rozumie co się z nią dzieje. Stara się to ukryć, oszukać ludzi... czuje się jak mała kropelka w morzu innych nadnaturalnych. Chociaż nie zna wielu zasad, spraw, odpowiedzi... pisze swoją historie dalej. Kiedyś razem z innymi takimi jak ona rządziła światem, teraz nie chce rządzić. Mimo tego, że fascynuje ją nowe otoczenie, woli oglądać go z ukrycia.
Zostańcie z nią jeśli chcecie przeżyć historie pełną dziwnych i niezrozumiałych sytuacji zapełnionych magią... wilkami... Tiangszi... i Majo-ji.
[W KSIĘGARNIACH]
Tessa i Archer są wrogami od małego dzieciaka. Ich mamy przyjaźniły się od zawsze, przez co często musieli przebywać w swoim towarzystwie, chociaż tego szczerze nienawidzili.
Tylko, że ona już nie jest małą, naburmuszoną dziewczynką w dwóch warkoczykach, a on chłopcem, który uwielbiał je za nie ciągnąć. Dorośli i zmienili się. Tessa większość czasu poświęca na oglądaniu romantycznych seriali, czytaniu książek oraz spotykaniu się z jej dziwnymi przyjaciółmi. Archer natomiast wyrósł na kapitana drużyny koszykarskiej, stał się jednym z najpopularniejszych uczniów w szkole, a od dziewczyn nie może się odpędzić.
Wszystko zmienia się, kiedy pewnego dnia dowiadują się, że muszą zamieszkać razem na trzy miesiące.
Sami. W jednym domu.
Czy mogło być gorzej?
Oczywiście, że tak.