On nie był normalny, ona nie była... Tak jak cała sytuacja. Naprawdę, czy zwykły człowiek przeżyłby spotkanie z Magim po wkurzeniu go? Oczywiście, że nie.
Acz ona dokonała tego niemożliwego czynu, bo była wyjątkowa.
I dziwna.
Pski:
-Przygody, porwania i takie tam
-Lekkie, przyjemne opowiadanko
-Być może bawiłam się bardziej niż powinnam tworząc to. No cóż
-Będzie podobnej długości co Jafar x reader (trochę ponad 50 stron A4, koło 17 tyś słów)
-Jeśli będzie zainteresowanie to na 99% będzie zakończenie (ten pozostały procent to moja nagła, niespodziewana śmierć)
-Bez mordów. Chyba
-Jeśli jakaś część nie ma sensu to składam winę na siebie piszącą po nocach zamiast spać
-Rozdziały co tydzień (ewentualnie częściej)
Okładka przez dodanie literek i jakoś tam lekką maziajkę (wow!) by me (wiem, zje*ałam)
Obrazek by nie wiem, ale macie linka;
[url]https://pl.pinterest.com/pin/759841768351338438/[/url]
Jeśli autor czy wyższe siły sobie nie życzą to nwm, usunę swoją egzystencję czy coś (tudzież zmienię okładkę), bo nie chcę nikogo krzywdzić czy prawa łamać. No no no, nie wolno.
27.11.2018 - 503 w "Magi". Wow.
Byli sobie pisani, nie ważne jak bardzo chcieli się ignorować ich życie przeplecione było czerwoną nicią której nie potrafili przeciąć. Byli jak ogień i woda jednak ich chemia przyciągała ich do siebie coraz bliżej i bliżej. Razem wzniecili chaos którego nikt nie potrafił uciszyć.
"As long as I can make them laugh, it doesn't matter how, I'll be alright. If I succeed in that, the human beings probably won't mind it too much if I remain outside their lives. The one thing I must avoid is becoming offensive in their eyes: I shall be nothing, the wind, the sky." - Dazai Osamu No longer human
*fabuła idzie z innym biegiem czasu, można znaleźć tutaj spoilery*