~True me~ p.jm x m.yg \BTS/
  • Odsłon 4,165
  • Głosy 337
  • Części 38
  • Odsłon 4,165
  • Głosy 337
  • Części 38
W Trakcie, Pierwotnie opublikowano lis 02, 2018
Tam gdzie świat być może staje się lepszy. Tam gdzie pesymizm i optymizm łączą się w jedno. Gdzieś daleko, gdzieś tam, gdzie masz dla kogo żyć...
Opowieść o wspólnym poznawaniu przeszłości i tworzeniu lepszej przyszłości, pokonywaniu lęków, przełamywaniu barykad oraz o walce, którą prowadzimy sami ze sobą, a nawet może o motylach w brzuchu..
To trochę nietypowa książka, znajdziesz w niej komedię, poważne tematy i nutę romantyzmu. Albo może nawet więcej..
Główny ship - Min Yoongi, Park Jimin
Shipy poboczne- Kim Taehyung x Joen Jungkook, Kim Seokjin x Kim Namjoon

Czasami przerwy w pisaniu.
Start - 2.11.2018
Wszelkie Prawa Zastrzeżone
Zarejestruj się, aby dodać ~True me~ p.jm x m.yg \BTS/ do swojej biblioteki i otrzymuj aktualizacje
or
#750taekook
Wytyczne Treści
To może też polubisz
To może też polubisz
Slide 1 of 10
Boys Don't Cry cover
Mafia| Minsung  cover
Saga Mistrzów  cover
Obserwator cover
Light in the dark|Rodzina monet cover
𝓘𝓵 𝓶𝓲𝓸 𝓬𝓪𝓵𝑙𝓬𝓲𝓪𝓽𝓸𝓻𝓮 || Kacper Urbański  cover
Ocean eyes | Héctor Fort cover
Last summer was a mistake (Rafe Cameron) cover
Harry Potter i Przekleństwo Salazara cover
Czarne Szaty: Powrót Pana || Severus Snape cover

Boys Don't Cry

73 części W Trakcie

"-A więc zwiałeś?- rzucił milioner, posyłając chłopcu oskarżycielskie spojrzenie, którego ten nie mógł zobaczyć. Peter znów wzruszył ramionami, zaciskając usta- jesteś tu sam?- spytał Tony. Uznał milczenie młodszego za odpowiedź twierdzącą- a to? To twoje?- wskazał na laptop. Brunet kiwnął niepewnie głową. Czarnowłosy przez chwilę wpatrywał się w chłopca w oniemieniu. Laptop należał do niego. Laptop, z którego ktoś obrabował banki z kilkudziesięciu tysięcy dolarów, włamał się do bazy Tarczy i napisał obraźliwe maile do dyrektora największej organizacji antyprzestępczej na świecie, należał do czternastoletniego chłopca. -Ukradłeś go- oznajmił bezceremonialnie milioner. -Nie!- warknął natychmiast Peter. Tony zaśmiał się cynicznie, kręcąc głową. -Pakuj się- rozkazał, odsuwając się od rzeczy chłopca. -Niby dlaczego?- rzucił chłopiec, splatając ręce na klatce piersiowej. Tony wypuścił głośno powietrze. -Pakuj się, albo to wszystko tu zostaje. Bo ty na pewno nie możesz tu zostać. I nie dyskutuj- powiedział, gdy zobaczył, jak młodszy otwiera usta- oboje wiemy, że nie masz ze mną szans."