PSYCHIKA... Niepoznany i nieskończony byt ludzkiego jestestwa. Twierdzenie "mózg" to już za mało dla określenia źródła naszych pragnień, motywacji i tego co zwiemy początkiem. Chcąc poznać to wszystko, chcąc poznać samą siebie, lub co najmniej zbliżyć się do trafnej definicji tego kim jesteśmy i co jest za to najbardziej odpowiedzialne, zostałam psychologiem. Jednak życie będące dalekie od ideałów i posiadające swoją szarą prozę, nie pozwala mi na rozmyślanie nad tym wyłącznie w wygodnym pluszowym fotelu. Na co dzień jestem psychologiem więziennym dla kobiet w Toronto, a po godzinach prowadzę prywatną praktykę dla zbłąkanych dusz. I w zasadzie ta druga część mojego dnia pozwala mi na wygodne życie w jednym z najbogatszych państw świata z biednymi obywatelami w tle. Nie pochodzę stąd. Jestem Amerykanką z Nowego Jorku, która po samobójczej śmierci matki musiała szybko odnaleźć swój spokój. Potrzebowałam zrezygnować ze wszystkiego co posiadałam, aby w obliczu tego doświadczenia dostrzec, że w moim życiu pozostało równie wiele istotnych spraw. Równie ważnych jak matka, która umarła. Po co? By żyć... Julia Vasco, z domu Hawk ...