Tadeusz Kościuszko jest wesołym chłopakiem na drugim roku studiów. Jego współlokator, Juliusz Słowacki jest w trzeciej klasie liceum, razem z Adamem Mickiewiczem i Fryderykiem Chopinem. Cyprian Kamil Norwid, chodzi do pierwszej klasy liceum i musi znosić poprzednią dwójkę każdego dnia. Zygmunt Krasiński, gdy akurat nie ma problemów miłosnych, dziękuję Bogu, że tak późno ich poznał. Czy Słowacki i Mickiewicz to mieszanka wybuchowa rozwalająca każdą lekcje języka polskiego? A ma ktoś jakieś wątpliwości? Zapraszam. (Dop. Aut. Występują szipy, wulgaryzmy i czarny humor. Opowiadanie odbiega od faktów historycznych w mniejszym lub większym stopniu, przepraszam. Proszę nie czytać, jeśli nie tolerujesz owych zabiegów.) Początek {11.11.2018r.} Koniec {08.06.2019r.} Początek poprawy {26.09.2019r.} Koniec poprawy {xx.xx.xxxx}
40 parts