[...]Uniosłam brwi zdziwiona ich zachowaniem i zamknęłam książkę uprzednio zaznaczając stronę na której skończyłam. - Ktoś umarł? - zapytałam zdezorientowana gdy całą czwórką usiedli naprzeciwko mnie na wyczarowanych przez Remusa pufach.[...] [...]Uśmiechnęłam się kącikiem ust i spojrzałam na Syriusza złośliwie. - Widzisz? Nawet Harry mnie popiera. - zarechotałam na co czarnowłosy wytknął mi język. [...] [...]Uniosłam oczy nieco wyżej i z przerażeniem spostrzegłam wpatrujące się we mnie dwie pary brązowych oczu. - Cholera! - mruknęłam i nie zwracając już na nikogo uwagi ruszyłam biegiem w stronę szkoły. Pech chciał że rudaski pobiegły w ślad za mną wykrzykując moje imię na całe gardło.[...] [...]Zszokowana aż zrobiłam krok do tyłu i przetarłam oczy próbując pozbyć się z pamięci tego wstrętnego widoku. - Coś się stało, Aniołku? - zapytał Lee kładąc mi dłoń na ramieniu. Wiele nie myśląc odwróciłam się do czarnoskórego i schowałam głowę w połach jego szaty w akompaniamencie śmiechu bliźniaków.[...] [...]Hagrid jak i Profesor Lupin spojrzeli na mnie w zaciekawieniu co jeszcze bardziej mnie rozbawiło. - Dziobek!! - krzyknęłam prawie że wypluwając płuca a z dość obszernej grupki Hipogryfów wychyliła się jedna szara głowa. [...] [...]Pokręciłam głową w zadumie i nie odbiegając dłużej od spotkania podeszłam do oczekujących mnie przyjaciół. - Angel! - krzyknął Jordan i rzucił się mnie przytulić a ja byłam pewna że teraz każdy patrzy w naszą stronę.[...] [...]Zapomniałam że to dzisiaj Hermiona zebrała chętnych do nauki walki uczniów. - Lepiej wybrać nie mogli. - prychnęłam cicho pod nosem co usłyszał tylko Aberfoth który z lekkim uśmiechem spojrzał na wpatrujących się we mnie uczniów.[...]All Rights Reserved