Dlaczego akurat ty? ~ Masky x oc
  • Reads 121
  • Votes 9
  • Parts 2
  • Reads 121
  • Votes 9
  • Parts 2
Ongoing, First published Nov 19, 2018
Ona - 16 letnia dziewczyna, która wiedzie w miarę normalne życie. Niestety przez większość klasy jest nie akceptowana gdyż interesuje się mrocznymi tematami. Nastolatka ma wiele tajemnic, które skrywa w swojej głowie i zapisach w pamiętniku, który od kartki do kartki jest przesiąknięty samotnością. 

On - syrejny morderca, który zabija z zimną krwią. Jednak zgrywa kogoś innego niż jest i sam o tym nie wie, a swą największą tajemnica skrywa za białą maską, przepełnioną smutkiem i rozpaczą.
All Rights Reserved
Sign up to add Dlaczego akurat ty? ~ Masky x oc to your library and receive updates
or
#178slenderman
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Boys Don't Cry cover
Now I live on Billboard | Pablo Gavi cover
Harry Potter i Przekleństwo Salazara cover
Saga Mistrzów  cover
𝓘𝓵 𝓶𝓲𝓸 𝓬𝓪𝓵𝑙𝓬𝓲𝓪𝓽𝓸𝓻𝓮 || Kacper Urbański  cover
It has always been you / JJ Maybank cover
Notas en español cover
Mafia| Minsung  cover
HIS LAW || Zayn Malik cover
Obserwator cover

Boys Don't Cry

74 parts Ongoing

"-A więc zwiałeś?- rzucił milioner, posyłając chłopcu oskarżycielskie spojrzenie, którego ten nie mógł zobaczyć. Peter znów wzruszył ramionami, zaciskając usta- jesteś tu sam?- spytał Tony. Uznał milczenie młodszego za odpowiedź twierdzącą- a to? To twoje?- wskazał na laptop. Brunet kiwnął niepewnie głową. Czarnowłosy przez chwilę wpatrywał się w chłopca w oniemieniu. Laptop należał do niego. Laptop, z którego ktoś obrabował banki z kilkudziesięciu tysięcy dolarów, włamał się do bazy Tarczy i napisał obraźliwe maile do dyrektora największej organizacji antyprzestępczej na świecie, należał do czternastoletniego chłopca. -Ukradłeś go- oznajmił bezceremonialnie milioner. -Nie!- warknął natychmiast Peter. Tony zaśmiał się cynicznie, kręcąc głową. -Pakuj się- rozkazał, odsuwając się od rzeczy chłopca. -Niby dlaczego?- rzucił chłopiec, splatając ręce na klatce piersiowej. Tony wypuścił głośno powietrze. -Pakuj się, albo to wszystko tu zostaje. Bo ty na pewno nie możesz tu zostać. I nie dyskutuj- powiedział, gdy zobaczył, jak młodszy otwiera usta- oboje wiemy, że nie masz ze mną szans."