Paczka przyjaciół uczy się w akademii założonej przez Smoczęta Przeznaczenia, chociaż cała bajka o przepowiedni to tylko wymysł Wieszcza i Triumfatorki.
Kielka jest Nieboskrzydłą smoczycą, która kocha latać, ale jej prawe skrzydło jest nieco uszkodzone.
Staria to mieszaniec Morskoskrzydłej i Piaskoskrzydłego. Nie zna matki, a ojciec jest strażnikiem samej Cierń.
Sztorm był najmłodszym Błotoskrzydłym ze swojej grupy, jednak okazało się, że ma młodszą siostrę. Jego btacia również uczęszczali do akademii, lecz obecnie są w Królestwie Błot.
No i Astra... Jestem kompletnym mieszańcem. Moja matka była połączeniem Piaskoskrzydłego z Nieboskrzydłym, a ojciec mimo, że niby jest Deszczoskrzydłu to miał Morskoskrzydłego dziadka, którego ojcem był Nocoskrzydły.
Trochę zagmatwane, ale tylko tyle wiem o mojej rodzinie.
Jestem zbyt niebezpieczna... Trucizna Piaskoskrzydłych i jad Deszczoskrzydłych.
Teraz w Pyrii nie jesteśmy bezpieczni. Wojna się skończyła, lecz coraz więcej smoków choruje, gdyż u Lodoskrzydłych rozwinęła się działalność oddechu. Cały czas ma śmiercionośną moc (na którą jedynym sposobem jest wskoczenie w lawę), ale dodatkowo występują smoki, które wykluwają się z limonkowo-szarego jaja. Ich oddech zawiera wirus, przez który smokom w całej Pyrii zanikają skrzela, kolce jadowe, błony pławne, a nawet zdolność plunięcia jadem. To brzmi jak naukowy bełkot, ale niestety tak jest.
Pochłonięty pracą JK nie spostrzega, że jego małżeństwo chyli się ku upadkowi. Tkwiący z nim w beznadziejnej relacji Tae-hyung pewnego dnia postanawia odejść.
Wtedy wydarza się wypadek i doznaje amnezji, zapominając wszystko co związane z JK'em. Ich małżeństwo w jego głowie przestaje istnieć.
JK postanawia ten fakt wykorzystać i odzyskać uczucie męża.
Czy przyzna się, że Tae-hyung chciał od niego odejść czy skorzysta z szansy na odbudowę związku nawet za cenę kłamstwa?