Moja Mała Księżniczka ♡ (ZAKOŃCZONE)
  • Reads 19,946
  • Votes 623
  • Parts 36
  • Reads 19,946
  • Votes 623
  • Parts 36
Complete, First published Nov 24, 2018
Mature
Czy miłość istnieje? Czy kiedyś ktoś mnie pokocha? Tak bardzo bym chciała być kochaną przez kogoś, to jest moje największe marzenie...

🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸
Jest to moje drugie opowiadanie. Mam nadzieje, że się spodoba wam i ktoś chociaż zajrzy na to opowiadanie i mi ktoś da gwiazdkę...
W opowiadaniu mogą pojawić się : 
-wulgaryzmy 
-sceny +18 
-nieliczne błędy za, które od razu przepraszam 
Proszę o nie kopiowanie mojego opowiadania będę za to wdzięczna i zapraszam do czytania opowiadania 🌸❤🌸❤🌸❤🌸❤🌸❤🌸❤🌸❤🌸
All Rights Reserved
Sign up to add Moja Mała Księżniczka ♡ (ZAKOŃCZONE) to your library and receive updates
or
Content Guidelines
You may also like
Wampir i wilkołak by Smocza01
35 parts Complete
Carmen znalazła się na polanie w niewłaściwym czasie - a przynajmniej tak myślała. Młoda wampirzyca nie zdawała sobie jednak sprawy, że ten niewłaściwy czas popcha ją wprost w ramiona przeznaczenia, a konkretnie Alfy Richarda - jej przeznaczonego. Wampiry i wilkołaki od lat są największymi wrogami, ale oni nie mają zamiaru rezygnować ze swojej miłości. W końcu to przeznaczenie ich połączyło, więc obydwoje nie mają tu za dużo do gadania. Fragment: "- Nie będę powtarzał, do cholery. Jeżeli tego nie zrobisz, bez wahania cię zabiję - warknął w moją stronę. Jak prawdziwy wilk. A na mojej skórze pojawiły się dreszcze. Czy mi się to właśnie spodobało? Zawsze uważałam się za osobę silną, o silnym charakterze i trudną do zmanipulowania. Teraz jednak moje wcześniejsze przemyślenia zostały solidnie zachwiane, a to dlatego, że jego władczy głos działał także na mnie. Kolejny raz poczułam się jak w tym głupim śnie - moje ciało mnie zdradzało, dlatego nieśmiało podniosłam głowę i zaczęłam sunąć wzrokiem po jego sylwetce aż nie dotarłam do brązowych, błyszczących oczu, w których widziałam swoje odbicie, a to było zdecydowanie ładniejsze niż odbicie w lustrze! Były przepiękne. Takich oczu nie da się zapomnieć, będą mi się śniły po nocach! Zawiał silny wiatr, zagwizdało mi w uszach. Ten cholerny zdrajca najpierw odgarnął moje włosy z twarzy, a następnie ściągnął całą perukę. Cholera jasna! Teraz wszyscy mieli widok na moje fioletowe włosy. Nie wiem, dlaczego, ale jeszcze raz spojrzałam na Alfę. Oboje patrzyliśmy sobie w oczy. Nagle ogarnął mnie dziwny spokój. Jego tęczówki z brązowych, zmieniły kolor na krwiście czerwony. Dwa wilkołaki puściły mnie, a z ust Richarda wydobyło się tylko jedno słowo: - Moja! Cholera, a co z moimi soczewkami!?"
Pokochasz mnie by malinka519
78 parts Complete
Jest 2563 rok, a wraz z rozwojem techniki ludzkość odkryła rasy nadnaturalne. A może lepiej powiedzieć, że została powiadomiona o ich obecności? Wilkołaki i wampiry połączyły siły by raz na zawsze pozbyć się ludzkiego narodu - przemieniając ich w sobie podobnych. Jednak ludzie nie mieli zamiaru się podporządkować, dlatego przywódcy trzech ras podpisali pewnego rodzaju porozumienie. „Istoty nadnaturalne nie będą przemieniać ludzi pod warunkiem, że ci będą znosić ich rządy i płacić podatki na czas". Dziesięć lat temu - w chwili spisywania umowy - ludzki przedstawiciel uważał, że ten przepis będzie idealny, lecz z czasem okazało się, że jest całkowicie inaczej... Ziemie - należącą do najsłabszej rasy - podzielono na dwa sektory. Jednym z nich władały wampiry, a drugim wilkołaki. Ludzie zaczęli się buntować przeciw swoim nowym władcom, lecz każde nieposłuszeństwo było karane śmiercią, bądź przemianą... Tak jak władca wampirów chlubił się swą potęgą i niejednokrotnie pokazywał się ludziom na oczy, tak najpotężniejszy Alfa zostawał wielką zagadką. Żaden żywy człowiek nie wiedział go, - każdy, który miał z nim styczność umierał w niewyobrażalnych męczarniach - a on sam nie czuł potrzeby pokazywania się - w jego mniemaniu - śmieciom. Klaus nie nawiedzi słabości. Jednak nadejdzie dzień, w którym ludzka dziewczyna stanie się jego przyszłością. Co zrobi? Czy Nina pogodzi się z swoim losem? Czy zaakceptuję nienormalne zasady panujące w stadzie? Tego dowiecie się czytając tę oto opowieść! Okładkę wykonała: Julia91210 Najwyższe notowanie: 1 miejsce 26.03.17r
You may also like
Slide 1 of 10
Wampir i wilkołak cover
Bierz co chcesz, nawet mnie... cover
Gra cz 1✔️|| ZAKOŃCZONE! || cover
Walcz! cover
Pokochasz mnie cover
I   "WŁADZA I BOGACTWO"  "Egzamin dojrzałości" cover
Szepcząc [ZAKOŃCZONE] cover
Zaliczka cover
ρ ѕ у ¢ н σ ƒ α η  •  ν α ℓ є η т ι η α z є η є я є  ||  ι η ѕ т α g я α м ✔ cover
Moja Na Wieki cover

Wampir i wilkołak

35 parts Complete

Carmen znalazła się na polanie w niewłaściwym czasie - a przynajmniej tak myślała. Młoda wampirzyca nie zdawała sobie jednak sprawy, że ten niewłaściwy czas popcha ją wprost w ramiona przeznaczenia, a konkretnie Alfy Richarda - jej przeznaczonego. Wampiry i wilkołaki od lat są największymi wrogami, ale oni nie mają zamiaru rezygnować ze swojej miłości. W końcu to przeznaczenie ich połączyło, więc obydwoje nie mają tu za dużo do gadania. Fragment: "- Nie będę powtarzał, do cholery. Jeżeli tego nie zrobisz, bez wahania cię zabiję - warknął w moją stronę. Jak prawdziwy wilk. A na mojej skórze pojawiły się dreszcze. Czy mi się to właśnie spodobało? Zawsze uważałam się za osobę silną, o silnym charakterze i trudną do zmanipulowania. Teraz jednak moje wcześniejsze przemyślenia zostały solidnie zachwiane, a to dlatego, że jego władczy głos działał także na mnie. Kolejny raz poczułam się jak w tym głupim śnie - moje ciało mnie zdradzało, dlatego nieśmiało podniosłam głowę i zaczęłam sunąć wzrokiem po jego sylwetce aż nie dotarłam do brązowych, błyszczących oczu, w których widziałam swoje odbicie, a to było zdecydowanie ładniejsze niż odbicie w lustrze! Były przepiękne. Takich oczu nie da się zapomnieć, będą mi się śniły po nocach! Zawiał silny wiatr, zagwizdało mi w uszach. Ten cholerny zdrajca najpierw odgarnął moje włosy z twarzy, a następnie ściągnął całą perukę. Cholera jasna! Teraz wszyscy mieli widok na moje fioletowe włosy. Nie wiem, dlaczego, ale jeszcze raz spojrzałam na Alfę. Oboje patrzyliśmy sobie w oczy. Nagle ogarnął mnie dziwny spokój. Jego tęczówki z brązowych, zmieniły kolor na krwiście czerwony. Dwa wilkołaki puściły mnie, a z ust Richarda wydobyło się tylko jedno słowo: - Moja! Cholera, a co z moimi soczewkami!?"