Grand Prix się dobiegło końca. Wszystkie medale zostały już rozdane. Po bankiecie zostały tylko puste butelki, w których kiedyś znajdował się szampan. Debiutancki złoty medalista wrócił już do Rosji, jednak nie wie, ile zmian przywieje nadchodzący sezon. Być może przywieje kogoś niespodziewanego. Pozostaje tylko pytanie: przyjaciel, czy wróg? Jeeeeeeeeeezu.