• warning- HARD SMUT• Wonwoo jest znudzony. Znudzony wszystkim, co dzieje się w jego nieciekawym życiu. Lecz wszystko ulega zmianie, gdy pijacka impreza prowadzi go wprost do klubu ze striptizem, zwanego "GRIND", gdzie w końcu znajduje coś, co sprawia, że czuje się podekscytowany. • w trakcie • - Po pracy wychodzimy z chłopakami na miasto. Masz ochotę dołączyć? - Minghao uśmiechnął się, lecz Wonwoo potrząsnął głową. Chciał jedynie wrócić do domu i cieszyć się swą własną szarą nudą, do tego może obejrzeć jakąś k-dramę lub coś tego pokroju. - Jesteś pewien? - kolejna twarz wyłoniła się zza ścianki działowej. - No weź. Ja i Minghao najebiemy się jak księciunia - młodzieniec o imieniu Hansol wyszczerzył zęby, a Wonwoo poczuł że wyczerpały mu się zasoby samoobronne. Oglądanie tego, jak ci idioci upijają się w trzy dupy, mogło być zdecydowanie lepsze niż powtórki "Strong Woman Do Bong Soon" i ramen na wynos. *** - Cztery piwa i cztery szoty! - Hansol krzyknął do barmana, gdy ten odwrócił się w ich stronę. Jego długie włosy opadały łagodnie na nagie ramiona, poszarpane jeansy stanowiły jedyny element jego ubioru, a na jego twarzy malował się widoczny uśmieszek, podczas gdy badał wzrokiem nowo przybyłych. - Już podaję - puścił oczko do Seungcheola, który momentalnie się zarumienił i uśmiechnął do cudownego barmana. - Minghao! Tutaj wszędzie są uroczy chłopcy! - na te słowa Minghao jedynie przewrócił oczyma i zaśmiał się - To jest klub ze striptizem, Seungcheol. Nie będą przecież zatrudniać jakichś pajaców! - Hansol wybuchnął chichotem, a dla Wonwoo okazało się to tak zaraźliwe, że wyzerował swojego drinka i również się roześmiał. • i only own the translation • • no copyright infringement intended • • original story is written by abnegative on AO3 • • do no reupload or copy •