głównie białe *wiersze pochodzą z okresu gimnazjum i pierwszych miesięcy w technikum* jedne smutne, inne śmieszne, jedne dziwne, inne głupie, jedne prawdziwe, inne są tylko moim zmartwieniem i wytworem wybujałej wyobraźni, kolorem tęczy, kroplą deszczu INFO: jeśli chcecie, możecie je jakoś zatytułować, bo ja tego zazwyczaj nie robię, więc jeśli macie jakieś kreatywne pomysły - go ahead, nie powiem nie INFO NR 2: nie bój się mnie skrytykować, ale radzę użyć konstruktywnej krytyki, bo będzie mi się łatwiej na przyszłość poprawić