Ostrzeżenie: w opowiadaniu kanon się powiesił i zasadniczo nie istnieje. Główna para to Lily Evans i Syriusz Black, a paczka Huncwotów nigdy się nie zawiązała. OL to romans i dramat w jednym, więc czeka nas jazda bez trzymanki. Na szczęście dość krótka, bo czeka nas dziesięć długich rozdziałów. Może więcej. Tytuły rozdziałów są po francusku, ale w rozdziale zawsze znajdziecie polskie tłumaczenie. Dlaczego tak dziwnie? Założyłam, że rodzina Syriusza, jako bardzo stary i szlachetny ród, wymaga od swoich członków należytego wykształcenia oraz wykształcenia kolejnych koligacji. Mają kontakty z czarodziejską arystokracją francuską, w związku z tym wszyscy Blackowie władają tym językiem. Będzie to miało znaczenie dla fabuły.