Zakończone *** Padał śnieg, a białe kruszynki wplątywały się we włosy dwóm zamyślonym dziewczynom. Kruszynki te z wyglądu przypominały lśniące klejnociki. Błyszczące, drobniutkie, unoszące się w powietrzu - to wszystko nadawało im niepowtarzalnego uroku. Pięknie wyglądały przez cały okres ich istnienia. Później zostawiały po sobie jedynie mokry ślad. Nic więcej. Taka ulotna była ich uroda. Zresztą... taka ulotna uroda była całego ludzkiego świata. *** Praca bierze udział w konkursie literackim ,,Splątane Święta" organizowanym przez @glnozyce
11 parts