Modern fairytale | instagram
  • Reads 307
  • Votes 37
  • Parts 12
  • Reads 307
  • Votes 37
  • Parts 12
Ongoing, First published Dec 22, 2018
This is modern fairytale. No happy ending.

Selena decyduje się na przerwę; schorowana kobieta wraca w rodzinne strony. Poznaje nowych ludzi, odnajduje wenę i czerpie radość z życia. Całkowicie znika z mediów społecznościowych. Czy aby na pewno? 

Kariera Harry'ego Stylesa rozwija się w zadziwiająco szybkim tempie. Nowe sukcesy, osiągnięcia i radości publikuje na instagramie - nigdy nie pomyślałby, że Gomez będzie pojawiać się na każdym jego zdjęciu. 

Niezwykła historia muzyków publikowana za pomocą instagrama. 

Wydarzenia nie są zgodne z realiami! 

WSZELKIE PRAWA ZASTRZEŻONE!!! 
©Molek34 | 2018
All Rights Reserved
Sign up to add Modern fairytale | instagram to your library and receive updates
or
#4follow
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Boys Don't Cry cover
The Last Time / Rafe Cameron cover
Obserwator cover
It has always been you / JJ Maybank cover
More than love || Pedri cover
never say never [ OKI ] cover
My first Love || Héctor Fort cover
Rodzina Monet-Gwiazda cover
Te quiero más que a la vida | Lamine Yamal cover
Whiskey Kisses | Héctor Fort cover

Boys Don't Cry

78 parts Complete

"-A więc zwiałeś?- rzucił milioner, posyłając chłopcu oskarżycielskie spojrzenie, którego ten nie mógł zobaczyć. Peter znów wzruszył ramionami, zaciskając usta- jesteś tu sam?- spytał Tony. Uznał milczenie młodszego za odpowiedź twierdzącą- a to? To twoje?- wskazał na laptop. Brunet kiwnął niepewnie głową. Czarnowłosy przez chwilę wpatrywał się w chłopca w oniemieniu. Laptop należał do niego. Laptop, z którego ktoś obrabował banki z kilkudziesięciu tysięcy dolarów, włamał się do bazy Tarczy i napisał obraźliwe maile do dyrektora największej organizacji antyprzestępczej na świecie, należał do czternastoletniego chłopca. -Ukradłeś go- oznajmił bezceremonialnie milioner. -Nie!- warknął natychmiast Peter. Tony zaśmiał się cynicznie, kręcąc głową. -Pakuj się- rozkazał, odsuwając się od rzeczy chłopca. -Niby dlaczego?- rzucił chłopiec, splatając ręce na klatce piersiowej. Tony wypuścił głośno powietrze. -Pakuj się, albo to wszystko tu zostaje. Bo ty na pewno nie możesz tu zostać. I nie dyskutuj- powiedział, gdy zobaczył, jak młodszy otwiera usta- oboje wiemy, że nie masz ze mną szans."