Cichy Szept
  • Reads 99
  • Votes 8
  • Parts 7
  • Reads 99
  • Votes 8
  • Parts 7
Ongoing, First published Dec 27, 2018
"Każdy strzeże sekretów ukrytych w swoim umyśle, lecz czasem musimy obnażyć je światu"

Życie w ciągłym ruchu wydawało się Jade czymś wspaniałym, jednak wszystko to do czasu siedemnastych urodzin. Gdy uświadomiła sobie jaką krzywdę zadała porzuconej matce- Ona jej własna córka, oraz Ojciec- światowej sławy gwiazdy rocka. Bez wahania rusza w kierunku stanu Alaska, przerywając jednocześnie turnee ojca na krótką chwilę.
Spokojne życie po ośmiu latach rock'owego życia wydaje się być czymś dobrym. Ustatkowanie się zawsze powinno należeć do pozytywnych stron życia młodej dziewczyny.
Wszystko do czasu gdy młoda kobieta zostaje wplątana w losy wielu ludzi, którzy zniknęli...
A trop prowadzi tylko ku jednej osobie...
All Rights Reserved
Sign up to add Cichy Szept to your library and receive updates
or
#7alaska
Content Guidelines
You may also like
Wampir i wilkołak by Smocza01
35 parts Complete
Carmen znalazła się na polanie w niewłaściwym czasie - a przynajmniej tak myślała. Młoda wampirzyca nie zdawała sobie jednak sprawy, że ten niewłaściwy czas popcha ją wprost w ramiona przeznaczenia, a konkretnie Alfy Richarda - jej przeznaczonego. Wampiry i wilkołaki od lat są największymi wrogami, ale oni nie mają zamiaru rezygnować ze swojej miłości. W końcu to przeznaczenie ich połączyło, więc obydwoje nie mają tu za dużo do gadania. Fragment: "- Nie będę powtarzał, do cholery. Jeżeli tego nie zrobisz, bez wahania cię zabiję - warknął w moją stronę. Jak prawdziwy wilk. A na mojej skórze pojawiły się dreszcze. Czy mi się to właśnie spodobało? Zawsze uważałam się za osobę silną, o silnym charakterze i trudną do zmanipulowania. Teraz jednak moje wcześniejsze przemyślenia zostały solidnie zachwiane, a to dlatego, że jego władczy głos działał także na mnie. Kolejny raz poczułam się jak w tym głupim śnie - moje ciało mnie zdradzało, dlatego nieśmiało podniosłam głowę i zaczęłam sunąć wzrokiem po jego sylwetce aż nie dotarłam do brązowych, błyszczących oczu, w których widziałam swoje odbicie, a to było zdecydowanie ładniejsze niż odbicie w lustrze! Były przepiękne. Takich oczu nie da się zapomnieć, będą mi się śniły po nocach! Zawiał silny wiatr, zagwizdało mi w uszach. Ten cholerny zdrajca najpierw odgarnął moje włosy z twarzy, a następnie ściągnął całą perukę. Cholera jasna! Teraz wszyscy mieli widok na moje fioletowe włosy. Nie wiem, dlaczego, ale jeszcze raz spojrzałam na Alfę. Oboje patrzyliśmy sobie w oczy. Nagle ogarnął mnie dziwny spokój. Jego tęczówki z brązowych, zmieniły kolor na krwiście czerwony. Dwa wilkołaki puściły mnie, a z ust Richarda wydobyło się tylko jedno słowo: - Moja! Cholera, a co z moimi soczewkami!?"
Alfa vs Mate by Wait__RoseXDD
28 parts Complete
Fragment: - Dlaczego nie możesz być taka jak inne? - krzyknął na mnie, pchając w głąb pokoju. W jego oczach tliła się czysta furia; określenie „wściekły" w tym przypadku to za mało. - Czyli jaka? - jego gniew, warczenie i czarne oczy nie robiły na mnie wrażenia; nie bałem się go. - Delikatna, urocza, skromna. Nosisz się tak, jakbyś była nie wiadomo jak piękna. Jesteś gruba i obrzydliwa, nikt nie patrzy na ciebie tak, jak sobie myślisz - te słowa zabolały, bardzo zabolały. Wiem, że przesadziłam, ale on jeszcze bardziej; nie powinien tak mówić. Czułem, jak łzy powoli spływają po moich policzkach, szybko je wytarłam, odwracając się do niego tyłem. Nie będzie patrzył jak bardzo zranił mnie tymi słowami. Przekroczył granicę, więc i ja ją przekroczę. Zsunęłam ramiączka sukienki, pozwalając, by materiał swobodnie opadł na ziemię. Teraz stałam tylko w czerwonej, koralowej bieliźnie, która praktycznie nic nie zasłaniała. Nie czekając na nic, ruszyłam w stronę drzwi. - Co ty robisz? - nie wiedziałam, czy jego złość ustąpiła miejsca zdziwieniu. Nie obchodziło mnie, co teraz powie czy zrobi; to Daemon zaczął wojnę, a ja podjęłam to wyzwanie. - Idę sprawdzić, ilu mężczyzn spojrzy na to grube i obrzydliwe ciało... Historia inna niż wszystkie, nie taka, jakiej można by się spodziewać. Wilkołak, alfa największej watahy w Stanach, siejący postrach wśród innych. Dwumetrowy, wytatuowany Latynos z ciemnymi loczkami - nieugięty, nieustępliwy, wytrwały, silny i inteligentny przystojniak, ideał każdej kobiety. Jednakże nie dla wszystkich. Nie dla kobiety, która podąża własnymi ścieżkami. Wie, czego chce, zna drogę do sukcesu i potrafi przekształcić swoje słabości w atuty. Ten idealny wilkołak nie jest stworzony dla niej - nie dla kobiety, która nie da się zdominować, stawiając na swoim i doprowadzając potężnego alfę do białej gorączki...
You may also like
Slide 1 of 10
Wampir i wilkołak cover
Moja Mate cover
W pogoni za szczęściem cover
Partnerka Króla Alf cover
Ja i Mate? Wykluczone! cover
Alfa vs Mate cover
I tak wkrótce ulegniesz (DNO PISARSKIE, UNIKAĆ) cover
Omega cover
Moja Na Wieki cover
Do gabinetu, kotku cover

Wampir i wilkołak

35 parts Complete

Carmen znalazła się na polanie w niewłaściwym czasie - a przynajmniej tak myślała. Młoda wampirzyca nie zdawała sobie jednak sprawy, że ten niewłaściwy czas popcha ją wprost w ramiona przeznaczenia, a konkretnie Alfy Richarda - jej przeznaczonego. Wampiry i wilkołaki od lat są największymi wrogami, ale oni nie mają zamiaru rezygnować ze swojej miłości. W końcu to przeznaczenie ich połączyło, więc obydwoje nie mają tu za dużo do gadania. Fragment: "- Nie będę powtarzał, do cholery. Jeżeli tego nie zrobisz, bez wahania cię zabiję - warknął w moją stronę. Jak prawdziwy wilk. A na mojej skórze pojawiły się dreszcze. Czy mi się to właśnie spodobało? Zawsze uważałam się za osobę silną, o silnym charakterze i trudną do zmanipulowania. Teraz jednak moje wcześniejsze przemyślenia zostały solidnie zachwiane, a to dlatego, że jego władczy głos działał także na mnie. Kolejny raz poczułam się jak w tym głupim śnie - moje ciało mnie zdradzało, dlatego nieśmiało podniosłam głowę i zaczęłam sunąć wzrokiem po jego sylwetce aż nie dotarłam do brązowych, błyszczących oczu, w których widziałam swoje odbicie, a to było zdecydowanie ładniejsze niż odbicie w lustrze! Były przepiękne. Takich oczu nie da się zapomnieć, będą mi się śniły po nocach! Zawiał silny wiatr, zagwizdało mi w uszach. Ten cholerny zdrajca najpierw odgarnął moje włosy z twarzy, a następnie ściągnął całą perukę. Cholera jasna! Teraz wszyscy mieli widok na moje fioletowe włosy. Nie wiem, dlaczego, ale jeszcze raz spojrzałam na Alfę. Oboje patrzyliśmy sobie w oczy. Nagle ogarnął mnie dziwny spokój. Jego tęczówki z brązowych, zmieniły kolor na krwiście czerwony. Dwa wilkołaki puściły mnie, a z ust Richarda wydobyło się tylko jedno słowo: - Moja! Cholera, a co z moimi soczewkami!?"