Czasami tą maleńką cząsteczkę duszy, jeszcze nie do końca zniszczoną, potrafisz w sobie dostrzec tylko i wyłącznie wtedy, kiedy to druga osoba pokaże Ci, że ją posiadasz. Uwierzy w Ciebie, mimo tego co o Tobie usłyszy, co zobaczy. Zaufa Ci a w Jej spojrzeniu zobaczysz swoje odbicie. Nie te, które stworzyłeś w ciągu tych miesięcy, kiedy Jej nie było a te prawdziwe. Zobaczysz prawdziwego siebie, tego który idąc do Niej znajdzie najpiękniejszą z miliona stokrotek rosnących na polanie i przyniesie ją Jej. Specjalnie dla Niej - bo są to jej ulubione kwiaty a dla Ciebie ulubionym jest właśnie uśmiech tej istotki. W Jej spojrzeniu zobaczysz, że życie potrafi przybrać każdy kolor tęczy niż tylko biel i czerń. Uwierzysz, że można być szczęśliwym tak naprawdę, bez żadnego udawania. Szukaj głębiej, a okaże się, że to nie jest takie trudne.