Wiele osób oddałoby wszystko, żeby poznać datę i godzinę swojej śmierci. Wtedy łatwiej byłoby im ocenić, czy warto martwić się tym kredytem? Czy stracenie tej pracy ma tak naprawdę znaczenie? Czy nie marnuje się czasu na te osoby, w których towarzystwie chciałoby się najzwyczajniej zniknąć? Czy żyje się pełnią życia, takiego życia, z którego można być zadowolonym?
Okazuje się jednak, że gdy zostaje ci jeden dzień, jeden tydzień, jeden miesiąc życia, wcale nie jest to wiadomość, której potrzebowałeś.
Wraz ze skończeniem osiemnastego roku życia na twoim przedramieniu pojawia się licznik, wskazujący ile życia ci zostało. Mogą to być zaledwie minuty, lecz najczęściej zdarzają się lata. Nie możesz nikomu oddać swojego czasu, nie możesz kupić go sobie więcej, nie możesz z nikim wymienić się swoim życiem.
W końcu czas jest bezcenny.
//tw: myśli samobójcze, śmierć