Nikt w wieku dwudziestu siedmiu lat nie powinien myśleć, że nic dobrego już go w życiu nie czeka. A jednak, Ethan Reise jest o tym przekonany. Praca pozwala mu na zamknięcie się we własnych czterech ścianach, i to właśnie robi: brak bliskich osób oznacza brak bólu. Jego plan zdaje się działać dobrze, ale tylko do czasu, gdy promienna, towarzyska dziewczyna wjeżdża w niego samochodem po zakrapianej alkoholem imprezie. „Jeśli chcesz rozśmieszyć Boga, powiedz mu o swoich planach."