Dziewiętnastoletni chłopak od paru lat stacza się na samo dno. Jego życie od początku nie było łatwe, zaczęło się od śmierci matki i ojca w młodym wieku, a potem było coraz gorzej. Nikt nie widzi dla niego świetlanej przyszłości.. jakiejkolwiek przyszłości. Z czym musi się zmagać by wypełnić obrany cel ? Czy może komukolwiek zaufać ? Jeśli jesteś homofobem, nie czytaj. Jeśli jednak nie masz nic przeciwko, to zachęcam do czytania i przetrwania przez mój sposób pisania.