Rhee MiRi - młoda członkini bardzo znanego w Korei Południowej „gangu", który nie posiada żadnej nazwy, co czyni go wbrew pozorom jeszcze bardziej rozpoznawalnym i cięższym w schwytaniu. Do tej jakże niebezpiecznej szajki należy całkiem spora grupa osób, jednak nie bez powodu najbliższy z nich wszystkich jest dziewczynie niezwykle stanowczy, nieobliczalny i zabójczo przystojny Jeon Jeongguk. Czy on także wykiwa ją, podobnie jak okrutny los, który spotkał ich oboje, ale ją dotknął zdecydowanie bardziej?
||uwagi: WOLNO pisane, hetero, przemoc, przestępstwa, problemy z prawem, możliwe okazyjne wyścigi uliczne oraz sceny +18, strzelaniny, przekleństwa, momentami mocny angst||
W brutalnym świecie gry, gdzie każdy jest tylko numerem, 456 i 001 odkrywają, że nawet wśród chaosu i śmierci mogą narodzić się więzi, które zmieniają wszystko. Czy w miejscu, gdzie zaufanie jest luksusem, a każdy krok może być ostatnim, znajdzie się miejsce na coś więcej niż przetrwanie?
‼️ pamiętajcie.. to fanfik. Nie bierzcie wszystkiego na poważnie. I przede wszystkim nie porównujcie tego do dokładnych wydarzeń i postaci z serialu. Imiona także mogą sie nie pokrywać z rzeczywistymi
for fun... zapraszam!!‼️