'Tu nie chodzi o ciebie' zapewnia Johna 'ty jesteś niesamowity'
John patrzy pusto w sufit. 'Myślałeś, że jestem niesamowity, dopóki nie powiedziałem ci, że nigdy tego nie robiłem. Jeśli ci to naprawdę aż tak przeszkadza-'
'Nie przeszkadza mi to' Brian szybko odpowiada 'Boże, wszystko, ale nie to. Nie każdego dnia piękny, nietknięty chłopiec chce z tobą uprawiać seks. To gorące i chciałbym być twoim pierwszym, jeśli tylko nie byłbym-'
Staje w tym miejscu, a John patrzy mu prosto w oczy.
'Jeśli nie byłbyś co?' pyta delikatnie.
Brian wzdycha. Cóż, po czymś takim, pewnie i tak nigdy więcej nie spotka Johna , więc nic się nie stanie jeśli powie mu prawdę.
'Jeśli nie byłbym zakochany w Rogerze'
LUB:
Brian idzie na randkę w ciemno, żeby odciąć się od niechcianej miłości do najlepszego przyjaciela. Randka wychodzi dramatycznie, ale jakimś cudem Brian zdobywa więcej odwagi i nowego basistę do swojego zespołu.
- - - - - - - - -
jest to moje tłumaczenie, oryginał znajdziecie na ao3: https://archiveofourown.org/works/16912452/chapters/39733968
przeurocze, ok 17k słów, polecam naprawdę każdemu
Messenger Springtrap'a (STARY RAK Z 2017, OKROPNE TO)
36 parts Complete
36 parts
Complete
TO JEST BARDZO STARE GÓWNO Z OKROPNYM HUMOREM, KTÓRY MOŻE I PRAWDOPODOBNIE BĘDZIE UZNANY WEDŁUG WAS JAKO OFENSYWNY, NAPISANE W 2017 ROKU, MIAŁAM WTEDY Z 12/13 LAT.
Uwaga, nadszedł koniec świata.
Ogłoszam, iż ekipa FNaF'a odkryła Messenger'a.
To są moje ostatnie słowa, więc proszę, nie czytajcie tego.
Dziękuję dowidzenia.
~ShadowMali810
/Tutaj występuje Bóg Zboczeństwa, czyli dziwna postać wymyślona przeze mnie/