Moje wady według niej:
impylsywny:
Przeszedłem między ławkami i zbliżyłem się do nowej dziewczyny, która podniosła wzrok i spojrzała na mnie, zmarszczyłem brwi, uśmiechnąłem się do niej lekko, pochyliłem się nad nią i pocałowałem w usta. Dziewczyna zamarła i tak samo jak ja otworzyła szeroko oczy.
Cyniczny:
Kuzyneczko, mylisz się - wstałem i podszedłem do niej. Położyłem jedną rękę na ramieniu Vale - Wiesz co? Mają rację we wszystkim, co powiedzieli, więc jeśli będzisz potrzebowała pomocy z ustawieniem Karol z Pettyferem, proszę daj mi znać, a ja zrobię wszystko co będę mógł.
Narcyz:
-Nie muszę Ci odpowiadać.
odpowiedziała. Okręciłem ją do okoła. Na chwilę straciła równowagę, ale przytrzymałem ją w talii, żeby nie upadła. Przybliżyłem ją bliżej mnie. Wyciągnąłem w jej kierunku moją dłoń, dziewczyna ledwie odzyskała równowagę.
-Robisz wszystko żeby mnie dotknąć.
-To nie moja wina, że dajesz mi do tego powody Powiedziałem niewinnie.
Nimfoman:
-Jakie to ma znaczenie? -Chcę, żebyś mi odpowiedziała.
Dlaczego? Dlaczego nie pozwolisz mi się dotknąć i całować, aż do świtu?
-Gdzie jesteś? zapytała ponownie.
-Dlaczego mnie odrzucasz? -Ruggero proszę, poświęć mi trochę uwagi i przestań wygadywać te bzdury...
-To nie są bzdury! Powiedziałem z irytacją.
-Pozwól, że przyjadę po ciebie ... powiedz mi, gdzie jesteś?
-Nie chcę, żebyś przyjeżdżała. Chcę tylko ciebie w moim łóżku, w moich ramionach, pode mną.
Mogę być tym wszystkim. Ale ona dla mnie jest wszystkim i nie tylko. Ona po prostu chce mnie doprowadzać do szału, po prostu przyszła mnie zabić, a może mnie uratować?
To jest tylko tłumaczenie.
Autorką książki jest goals_lutteoAll Rights Reserved