Kilka lat od zniknięcia Torda, z każdą minutą, godziną, sekundą, trzej przyjaciele zwiększali swoje szanse na to że Tord nie żyje. Jednak gdy wszczęła się wojna, przy której wygrała armia, ich zarzuty poszły się... Za przeproszeniem... Jebać. Tord wrócił, chciał wszystko naprawić, ale czy na pewno? Czy to na pewno nie jest kolejny podtekst by zdradzić przyjaciół? uwu