Siema jestem Akrix, moje życie nie jest łatwe.Od dziecka zmagam sie z dziećmi nocy. Nie jestem zwykłą dziewczyna.Moja mama jest wampirem, a mój tata łowcą. Dziwna para, co nie? W wieku 18 lat mam osiągnąć pełną moc.Moje zdolności narazie są nikłe. Jeszcze 2 miesiące i będę pełno sprawną sietoczą, czyli pół wampirem. Wiem,że większość z was myśli ze pół wampir jest słabszy od wampira pełnej krwi. To nie do końca prawda. My pół wampiry odziedziczamy najlepsze cechy wampirów i ludzi. Czyli jesteśmy szybkie i silne jak one,ale możemy chodzić w świetle słońca. Mama mi mówiła,że jestem skarbem,który trzeba chronić, dlatego jutro wysyłają mnie do akademi dla podobnych do mnie. Córki wampira i człowieka rodzą sie rzadko dlatego jestem taka cena. Obawiam się,że mogę sobie nie poradzić. Jak mam niby walczyć z tymi potworami skoro muchy bym nie tknęła. Będę się tam uczyć walki wręcz, więc nieźle mi dupe skopią. Jedyne pocieszenie to to, że będę jedyną dziewczyna wśród grona facetów,więc będę miała szanse jakiegoś poderwać. Dla mojej mamy każdy był zły, dlatego, że chodziłam do ludzkiej szkoły.No,ale przecież ona się zakochała w człowieku? Martwi się,że chłopak jak sie dowie kim tak naprawdę jestem stchurzy,albo co gorsza wyda naszą tajemnicę. Z jednej strony ma racje,ale ja tak bardzo chciałabym znaleźć bratnią dusze. Mam jedną przyjaciółkę w świecie ludzi,która o mnie wie. Początkowo była przerażona,ale uświadomiła sobie to,że gdybym chciała ją skrzywdzić już dawno by nie żyła. Czyli jednak pozory mylą. Choć nie każdy jest tak miły i pomocny jak ja... Chcecie się dowiedzieć jak potoczą sie moje losy? To zapraszam do czytania. Uwaga!! Mam nadzieję,że będziecie wyrozumiali ze względu na to,że to moje pierwsze opowiadanie. Jestem świadoma błędów. Miłego czytania😊
32 parts