Miłość bez powrotu.
  • Reads 31
  • Votes 2
  • Parts 3
  • Reads 31
  • Votes 2
  • Parts 3
Ongoing, First published Jan 17, 2019
Czy najgorszy dzień może stać się najlepszym?

Młoda Ines niewie jeszcze co spotka ją w życiu,nigdy nie myślała tak o różnym sposobie myślenia.

Czy to możliwe że jej pogląd na świat może zmienić niewinna osoba?

Jeden dzień sprawi że jej życie już nazawsze się odmieni.

MIŁEGO CZYTANIA ❤️
All Rights Reserved
Sign up to add Miłość bez powrotu. to your library and receive updates
or
#67less
Content Guidelines
You may also like
Going Dark || 18+ by nahbabe
9 parts Ongoing
Spin-off Black Lies x Kontrakt Niektóre zasady są po to, by je łamać. Niektóre pragnienia są po to, by się im oprzeć... a o niektórych nocach lepiej nigdy nie wspominać. Daphne Weston zawsze była idealną córką - słodką, delikatną i beznadziejnie zakochaną w mężczyźnie, który nigdy nie zwracał na nią uwagi. Dla Rhysa, najlepszego przyjaciela jej kuzyna, zawsze pozostawała po prostu Daphne. Zakochała się w nim, zanim jeszcze zrozumiała, co to naprawdę znaczy. Rhysand Laurent to początkujący pilot, człowiek wykuty z lodu i arogancji. Jego życie opiera się na dyscyplinie, ostrym temperamencie i samotności. Nie szuka związków, nie znosi komplikacji, a już na pewno nie powinien interesować się uroczą, wrażliwą blondynką o zbyt miękkim sercu, by przetrwać w jego mrocznym świecie. Córka Westonów była dla niego zbyt młoda, zbyt niedostępna, zbyt łatwa do zignorowania. Nigdy na nią nie spojrzał... nie naprawdę. Nie takim spojrzeniem. Aż do tej pory... Za zamkniętymi drzwiami pokoju hotelowego nie ma żadnych zasad, konfliktów czy pozorów. Daphne nie jest już tą samą dziewczynką, którą zapamiętał. Młoda studentka wcale nie jest niewinna - nie, gdy jej usta szepczą jego imię, nie, gdy paznokcie zostawiają ślady na jego skórze, nie, gdy jej ciało wtapia się w jego, jakby od zawsze do niego należało. Smakuje jak grzech, jak coś, czego nigdy nie powinien pragnąć... ale czemu nie potrafił się oprzeć. Poranek przynosi pustkę, dystans, zimną rzeczywistość tego, kim są i czym nie mogą się stać. To nie ma prawa się powtórzyć. Rodzinne spotkania zamieniają się w pole bitwy - ukradkowe spojrzenia, duszące napięcie w powietrzu, przypadkowy dotyk, który trwa o sekundę za długo i napięta cisza, która mówi więcej niż tysiąc słów. Rhysand chce o niej zapomnieć. Daphne chce, by zapomniał o wszystkim - tylko nie o niej.
You may also like
Slide 1 of 10
Going Dark || 18+ cover
Collide cover
Pan Torres - Christiano cover
Teacher's Pet cover
Dangerous driving cover
blade cover
Whispers of Victory | #1 cover
Divine Violence cover
Ice Shards | +16 cover
love is treacherous cover

Going Dark || 18+

9 parts Ongoing

Spin-off Black Lies x Kontrakt Niektóre zasady są po to, by je łamać. Niektóre pragnienia są po to, by się im oprzeć... a o niektórych nocach lepiej nigdy nie wspominać. Daphne Weston zawsze była idealną córką - słodką, delikatną i beznadziejnie zakochaną w mężczyźnie, który nigdy nie zwracał na nią uwagi. Dla Rhysa, najlepszego przyjaciela jej kuzyna, zawsze pozostawała po prostu Daphne. Zakochała się w nim, zanim jeszcze zrozumiała, co to naprawdę znaczy. Rhysand Laurent to początkujący pilot, człowiek wykuty z lodu i arogancji. Jego życie opiera się na dyscyplinie, ostrym temperamencie i samotności. Nie szuka związków, nie znosi komplikacji, a już na pewno nie powinien interesować się uroczą, wrażliwą blondynką o zbyt miękkim sercu, by przetrwać w jego mrocznym świecie. Córka Westonów była dla niego zbyt młoda, zbyt niedostępna, zbyt łatwa do zignorowania. Nigdy na nią nie spojrzał... nie naprawdę. Nie takim spojrzeniem. Aż do tej pory... Za zamkniętymi drzwiami pokoju hotelowego nie ma żadnych zasad, konfliktów czy pozorów. Daphne nie jest już tą samą dziewczynką, którą zapamiętał. Młoda studentka wcale nie jest niewinna - nie, gdy jej usta szepczą jego imię, nie, gdy paznokcie zostawiają ślady na jego skórze, nie, gdy jej ciało wtapia się w jego, jakby od zawsze do niego należało. Smakuje jak grzech, jak coś, czego nigdy nie powinien pragnąć... ale czemu nie potrafił się oprzeć. Poranek przynosi pustkę, dystans, zimną rzeczywistość tego, kim są i czym nie mogą się stać. To nie ma prawa się powtórzyć. Rodzinne spotkania zamieniają się w pole bitwy - ukradkowe spojrzenia, duszące napięcie w powietrzu, przypadkowy dotyk, który trwa o sekundę za długo i napięta cisza, która mówi więcej niż tysiąc słów. Rhysand chce o niej zapomnieć. Daphne chce, by zapomniał o wszystkim - tylko nie o niej.