Mam na imię Rose. Mam 16 lat. Dobre mam oceny i wgl chce mieć chłopa jakiegoś emo który jeździ czarnym range roverem ale nikt mnie nie chce. Rose idzie do szkoly i poznaje Roberta (imie losowe). Bad boy, palacz, siedział w więzieniu (że co) i wgl ubiera sie na czarno. Czy miłość ich połączy? Nie wiadomo to zależy od mojego nastroju. Do zobaczenia misiaczki.