Mówią, że... jest tajemniczy. Bardzo rzadko można go spotkać, snuje się po szkolnych korytarzach i zamyka w gabinecie przewodniczącego, aby odciąć się od hałasu i niepotrzebnego tłoku. Mówią, że jest inteligentny. W tym stwierdzeniu pomijają zatrważająco wysokie wyniki w nauce, liczne wygrane konkursy. Potrafi manipulować, powoli, delikatnie przeciągnąć na swoją stronę, obrócić przeciwko sobie najbliższych przyjaciół. Gdyby tylko chciał, bez problemu mógłby wydalić połowę uczniów, tak po cichu, bez rozgłosu. Mówią, że jest wyrafinowany. Idealny, spokojny, majestatyczny, władczy, dominujący. To on przyciąga każde spojrzenie, to on wszystkim dyryguje, to on przejmuje każdą rozmowę. Jest w centrum, on jest tematem najkrótszej dyskusji. Mówią, że pożera. Owszem, pożera. Miałam być marginesem. Nieznajomą. Tą anonimową. Moja anonimowość przepadła, kiedy wylałam na lidera klubu bokserskiego wrzątek. Zniknęła, kiedy przywaliłam w twarz założycielowi kółka fotograficznego. Wyparowała, kiedy znalazłam się w pokoju z najgorszą dziewczyną w szkole. Moja anonimowość przepadła, kiedy Damon Coletti poznał moje imię. A ja zostałam zahipnotyzowana.
6 parts