the Crystal Rose
  • Reads 2,414
  • Votes 116
  • Parts 9
  • Reads 2,414
  • Votes 116
  • Parts 9
Complete, First published Feb 01, 2019
- jesteś jak ta  kryształowa róża - powiedział mi do ucha róże to moje ulubione kwiaty. Dostałam od niego jako prezent naszyjnik zawieszkę z różą całą z kryształu. Zawsze mówił mi te słowa słowa od kąd mi ją dał sama nie wiem dla czego. Pokazał na mój naszyjnik 
- czemu tak mówisz? - zapytałam się go bo to pytanie które zastanawia mnie od dawna Odpowiedział mi tymi słowami
- bo jesteś piękna jak róża niby nie pozorna i piękną ale może skaleczyć. Kryształowa bo jesteś delikatatna jak
 kryształ wystarczy zły róch a możesz się rostszaskać.
Te słowa właśnie powiedział mi Adrien Agreste .
Ja jestem Marinette Dupain-Czeng i opowiem wam moją  historię  

W świecie gdzie Miracula nie istnieją. A Adrien i Marinette znają się od pierwszej klasy liceum. Gdzie ich rodzice są dobrymi przyjaciółmi. Co może się
 wydażyć jak potoczy się ich życie?

Początek 22. 08.19
KONIEC : 24.12.19
All Rights Reserved
Sign up to add the Crystal Rose to your library and receive updates
or
#727związek
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Boys Don't Cry cover
Hailie Monet - Szefowa Organizacji cover
Obserwator cover
Last summer was a mistake (Rafe Cameron) cover
Change / Rafe Cameron cover
Nie igraj ze mną  cover
Nie wszystko jeszcze stracone ~ Genzie cover
Rodzina Emosów  Shoty (Ver.Tony) cover
Mafia| Minsung  cover
,,Koszmarny Powrót" FNAF 4 cover

Boys Don't Cry

72 parts Ongoing

"-A więc zwiałeś?- rzucił milioner, posyłając chłopcu oskarżycielskie spojrzenie, którego ten nie mógł zobaczyć. Peter znów wzruszył ramionami, zaciskając usta- jesteś tu sam?- spytał Tony. Uznał milczenie młodszego za odpowiedź twierdzącą- a to? To twoje?- wskazał na laptop. Brunet kiwnął niepewnie głową. Czarnowłosy przez chwilę wpatrywał się w chłopca w oniemieniu. Laptop należał do niego. Laptop, z którego ktoś obrabował banki z kilkudziesięciu tysięcy dolarów, włamał się do bazy Tarczy i napisał obraźliwe maile do dyrektora największej organizacji antyprzestępczej na świecie, należał do czternastoletniego chłopca. -Ukradłeś go- oznajmił bezceremonialnie milioner. -Nie!- warknął natychmiast Peter. Tony zaśmiał się cynicznie, kręcąc głową. -Pakuj się- rozkazał, odsuwając się od rzeczy chłopca. -Niby dlaczego?- rzucił chłopiec, splatając ręce na klatce piersiowej. Tony wypuścił głośno powietrze. -Pakuj się, albo to wszystko tu zostaje. Bo ty na pewno nie możesz tu zostać. I nie dyskutuj- powiedział, gdy zobaczył, jak młodszy otwiera usta- oboje wiemy, że nie masz ze mną szans."