'Nie istnieje przyjaźń między dziewczyną i chłopakiem. Prędzej czy później, jedno z nich się zakocha.'
Wyobraźcie sobie trójkę przyjaciół. Artur, Marcin i Alicja. Znają się od zawsze. Cieszą się ze swoich sukcesów, razem płaczą nad porażkami. Ale co się stanie, jeśli dwójka z nich będzie w związku, a ta trzecia osoba zakocha się w jednej z tych dwóch? Wiem, skomplikowane, ale taka właśnie jest miłość. Nie liczy się twoje szczęście, tylko osoby, którą kochamy.
Artur Szlpuk to była właśnie taka osoba.
Miał przyjaciół, ale był samotny.
Kochał ją, ale ona kochała kogoś innego.
Cierpiał, żeby ona była szczęśliwa.
Pamiętajcie, nie każda historia, kończy się słowami: 'Żyli długo i szczęśliwie.'
19.05.2019r. ➡ 17.08.2019r.
➡ WOLNO PISANE.
➡ Na potrzeby opowiadania zmieniłam kilka rzeczy: Marcin Janusz od lat przyjaźni się z Szalpukiem. Po kilku latach zaczynają wspólny sezon w Bełchatowie.
➡ NIE KOPIOWAĆ! Opowiadanie wymyślone przeze mnie.
Objąłem jej drobną twarz w swoje dłonie przyozdobione przeróżnymi sygnetami, i musnąłem jej wargi moimi, na chwilę się odsunąłem zobaczyć jej reakcje jednak nic nie mogłem wyczytać z jej miny. Zbliżyłem się bliżej i zacząłem bardziej intensywniej zacząć ja całować, dopiero po pewnym czasie zaczęła oddawać mi pocałunek. Odsunęliśmy sie od siebie po paru chwilach kiedy zabrakło nam powietrza w płucach, nie wiedziałem co robię i czy nie będę tego żałować, ba już tego żałuję bo nie odezwała się od dobrych kilku minut.