Zamknięcie drzwi, postawienie kropki, spalenie mostu i wszystkie inne synonimy zakończenia jakiegoś tematu - właśnie tak można było określić to, co usiłował zrobić Connor po ukończeniu klasy maturalnej.
Zniknąć. Odejść. Zaginąć. Wyparować. Stać się niewidzialnym. Stać się zapomnianym. Evan nie pragnął w życiu niczego innego. Jedynie przestać istnieć w oczach osób, które w pewien sposób przestały istnieć dla niego.
To, co się skończyło, już nie powróci, prawda?
Nie.
To, co raz już się skończyło, powraca ze zdwojoną siłą i zaczyna burzę w spokojnych życiach dwóch, dorosłych już mężczyzn.
A może nie dorośli oni ani trochę od czasu klasy maturalnej..?
Pochłonięty pracą JK nie spostrzega, że jego małżeństwo chyli się ku upadkowi. Tkwiący z nim w beznadziejnej relacji Tae-hyung pewnego dnia postanawia odejść.
Wtedy wydarza się wypadek i doznaje amnezji, zapominając wszystko co związane z JK'em. Ich małżeństwo w jego głowie przestaje istnieć.
JK postanawia ten fakt wykorzystać i odzyskać uczucie męża.
Czy przyzna się, że Tae-hyung chciał od niego odejść czy skorzysta z szansy na odbudowę związku nawet za cenę kłamstwa?