Wyrywałam się jak tylko mogłam, nie spodobało mu się to. -czarny chcesz mi pomóc-wołał do swojego kolegi który w mgnieniu oka stał w progu drzwi. -o takie rzeczy nie musisz mnie dwa razy pytać- powiedział z szerokim uśmiechem na twarzy. -nie proszę wypuść mnie *** -nie chce być tanią dziwką!- postanowiłam mu to powiedzieć prosto w twarz -nie masz o co się martwić , nie będziesz tanią dziwką- poczułam ziarenko nadziei że wrócę do domu- będziesz drogą dziwką, nawet nie wiesz ile mężczyźni dadzą za takie ciało jak twoje *** Nie wytrzymywałam bólu , krzyczałam na całe gardło ale nie reagował niczym oprócz biciem , wchodził cały a jego ruchy bały bardzo szybkie . on się nie kochał, nie uprawiał seksu.... on rżnął jak jakieś zwierzę