Two sides · Oliver Wood ✔
  • Reads 66,103
  • Votes 4,308
  • Parts 54
  • Reads 66,103
  • Votes 4,308
  • Parts 54
Complete, First published Feb 10, 2019
Oprócz Quidditcha, który w życiu Ariany Dennis stanowił nieodłączny element, krukonka zmuszona była zmagać się z kilkoma tajemnicami i rodzicielką, która w jej obecności pokazywała drugie oblicze. Jednak to wszystko było nieważną błachostką, gdy następował moment zmiany mundurka na szaty do gry, by chwilę później poczuć wiatr we włosach i adrenalinę towarzyszącą podczas lotu na miotle. Tam też zawodniczka miała okazję rywalizować z Oliverem Woodem, który na ziemi stanowił dla niej nicość, natomiast, gdy zasłaniał jej pętle, jedyną przeszkodę do wygranej. Przynajmniej przez pewien czas... 

Rozpoczęcie: 24.03.19
Zakończenie: 01.01.21


> Książka ta należy do mojej serii o Harrym Potterze i łączy się z innymi, dlatego przestrzegam przez spoilerami! < 🧹

Całe uniwersum jak i zawarte w nim postacie (poza oczywiście tymi wymyślonymi przeze mnie) należy do J.K.Rowling. Wszystkie piosenki, zdjęcia czy cytaty należą do ich właścicieli!

Miłego czytania xx
All Rights Reserved
Table of contents
Sign up to add Two sides · Oliver Wood ✔ to your library and receive updates
or
#3ariana
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 9
Closer - Draco Malfoy cover
Two sides · Oliver Wood ✔ cover
Węże nie śmieszkują • Fred Weasley cover
explanation || Drarry +18 cover
only my bae// o'brien ✅ cover
Sunflower cover
You are the only one cover
Przypadek [ZAKOŃCZONE] cover
Obsession / jariana cover

Closer - Draco Malfoy

54 parts Complete

*Fragment opowiadania* -I co? Co teraz zrobisz? - wyszeptał mi do ucha, a mnie przeszedł dreszcz. Próbowałam się mu wyrwać. Szarpnęłam się, ale nie było to dobre posunięcie, bo poślizgnęłam się i utraciłam równowagę. A on ze mną. Boże, gdyby ktoś nas teraz zobaczył, z pewnością dostalibyśmy szlaban. Malfoy leżał na podłodze, a ja siedziałam na nim okrakiem i przyciskałam się do jego klatki piersiowej. Jego dłonie znalazły się na moich biodrach, a nasze różdżki leżały parę centymetrów od nas. Uniosłam lekko głowę i spojrzałam na chłopaka, który tylko mi się przypatrywał, nie mówiąc ani słowa. Jezu, jakie to było niekomfortowe. ZNOWU, pragnę dodać. Poruszyłam się lekko i sięgnęłam po swoją własność. -I kto teraz jest w sytuacji bez wyjścia? - spytałam i wycelowałam w niego różdżką. Teraz ja się tego nie spodziewałam. Blondyn szybko przechwycił swoją i przewrócił mnie. Teraz on leżał na mnie, a ja pod nim. -Nadal ty. - uśmiechnął się. Najwyższe notowania - #2 w Fanfiction