Kiedy zaczyna się nowe państwo i przychodzi nowa era, potrzeba nowego bohatera. "- Francis?- wyszeptała, siedzieli wśród malin. Nic nie mogło zmącić ich spokoju - Tak?- zapytał - Kiedy rozmawialiśmy z Pauliną Bonaparte... Coś do mnie dotarło.- zerwała kolejną do koszyka, tuż po tym zerwała też różę, kalając się kolcami. - Co takiego, Kasiu?- położył się, spojrzał w niebo - Moja miłość do państwa jest ponadczasowa.- stwierdziła. Przyłożyła różę do nosa, usta też się pokalały, z warg zaczęła spływać krew."
1 part