Alternatywne Uniwersa!
  • Reads 117
  • Votes 14
  • Parts 2
  • Reads 117
  • Votes 14
  • Parts 2
Ongoing, First published Feb 17, 2019
Kto ich nie kocha? Z tym, że będę zamieszczać tu nie klasyczne ,,co by było gdyby", a zupełnie nowe, odlotowe wszechświaty. Zastanawialiście się kiedyś jak by wyglądało życie Smocząt Przeznaczenia, jako Wojowników z serii napisanej przez Erin Hunter? Gdyby miały zwierzoduchy? Do jakiego domu trafiłyby w Hogwarcie? 
        Zajrzyjcie tu by się dowiedzieć!
        Jeżeli chcielibyście zobaczyć jakiś konkretny wszechświat, dajcie znać w komentarzach!
        Będę robić na razie jedynie Smoczęta Przeznaczenia, ale nie jest to reguła, więc może się zdarzyć czasami na odwrót...  Ciekawi jak by wyglądał Harry Potter w świecie Pyrrii?
        Jeżeli znajdę czas i uznacie, że warto, to przetłumaczę to na angielski, żeby więcej osób mogło to przeczytać.
         Okładkę narysowałam ja,  będąc wystarczającą idiotką by nie ogarnąć, że powinna być ona w pionie.
All Rights Reserved
Sign up to add Alternatywne Uniwersa! to your library and receive updates
or
#127clay
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Boys Don't Cry cover
Biznesmen i Ja cover
My first Love || Héctor Fort cover
Dziewczynka zbawca (The Girl Savior) || Jinx x Ekko (Timebomb) cover
Harry Potter i Przekleństwo Salazara cover
Te quiero más que a la vida | Lamine Yamal cover
Zapach perfum || MATA cover
Czarne Szaty: Powrót Pana || Severus Snape cover
It has always been you / JJ Maybank cover
Saga Mistrzów  cover

Boys Don't Cry

75 parts Ongoing

"-A więc zwiałeś?- rzucił milioner, posyłając chłopcu oskarżycielskie spojrzenie, którego ten nie mógł zobaczyć. Peter znów wzruszył ramionami, zaciskając usta- jesteś tu sam?- spytał Tony. Uznał milczenie młodszego za odpowiedź twierdzącą- a to? To twoje?- wskazał na laptop. Brunet kiwnął niepewnie głową. Czarnowłosy przez chwilę wpatrywał się w chłopca w oniemieniu. Laptop należał do niego. Laptop, z którego ktoś obrabował banki z kilkudziesięciu tysięcy dolarów, włamał się do bazy Tarczy i napisał obraźliwe maile do dyrektora największej organizacji antyprzestępczej na świecie, należał do czternastoletniego chłopca. -Ukradłeś go- oznajmił bezceremonialnie milioner. -Nie!- warknął natychmiast Peter. Tony zaśmiał się cynicznie, kręcąc głową. -Pakuj się- rozkazał, odsuwając się od rzeczy chłopca. -Niby dlaczego?- rzucił chłopiec, splatając ręce na klatce piersiowej. Tony wypuścił głośno powietrze. -Pakuj się, albo to wszystko tu zostaje. Bo ty na pewno nie możesz tu zostać. I nie dyskutuj- powiedział, gdy zobaczył, jak młodszy otwiera usta- oboje wiemy, że nie masz ze mną szans."