Merlin tułał się po świecie przez wiele lat, doskonale zdając sobie sprawę z tego, że Albion przepadł razem ze śmiercią Artura. W pewnym momencie nawet udało mu się z tym pogodzić. Ba, zaczął nawet powoli zapominać, kim był i kogo znał. Tak przynajmniej mu się wydawało do dnia, gdy na jego posterunku pojawił się pewien wybitnie oszołomiony blondyn.
54 parts