Wszystko ma swój początek i koniec. Ziemia kiedyś powstała i kiedyś zginie. Jak wszystko co powstało, tak jak z plastikową butelką. Może to potrwa bardzo długo, ale jednak - nie zostanie po niej ślad. Tak samo jest z ludźmi. Rodzą się, dorastają, zakładają rodziny i umierają. Za sto czy dwieście lat nikt nie będzie o nich pamiętał. Kto pamięta o człowieku, który żył dwa wieki temu? Wszystko co ten człowiek stworzył, pomału zginie. Pamięć po nim również, z czasem wyblaknie. Nawet natura przemija. Rośliny zwiędną, a każde, nawet największe i najstarsze drzewo w końcu zniknie - za sprawą człowieka, lub natury. Wszystko co naturalne, przemija. Tylko Oni, tylko Nadnaturalni przeżyją. Są istoty, które widziały początek świata i jeśli to nastąpi, będą widzieć i jego koniec. Te istoty są ponad wszystkim, ich istnienie przeczy wszelkiej logice, a ich stare prawo łamie obecne normy i morale. Najgorsze co może spotkać przeciętnego człowieka, to wpaść w ich świat. To droga w jedną stronę. Nina nie ma pojęcia, co się dzieje tuż pod jej nosem. Nie spodziewa się, że obok ludzi, żyją istoty całkiem inne. Nie wie, że często się z nimi wita, rozmawia, przyjaźni, a jednego nawet kochała. Ale to nie ta miłość popchnie ją do nadnaturalnego świata, a mężczyzna, który obserwował ją i wie, że ona jest częścią tego świata. Mężczyzna, który jest niczym bóg bogów, Najstarszy, największy postrach wśród Nadnaturalnych. Świat, w którym nie ma litości, a martwy nie jest martwy.All Rights Reserved
1 part