Kiedy zderzając się mieczami, spojrzałaś w jego kobaltowe oczy, wiedziałaś, że nie ma już odwrotu. Biła od nich aura tajemniczości, ale również niesamowitej siły, która nie wiedziałaś, skąd się brała. On najwyraźniej wyczuł to samo od ciebie. Miałaś wrażenie, jakby w waszym żyłach płynęła ta sama, dzika, Ackermańska krew. Nie, to musi być tylko twoja wyobraźnia. To niemożliwe, aby jakiś bandyta z Podziemia należał do tego samego rodu, co ty. A może jednak?
14 parts