,,A ja ciągle pamiętam jej słodki uśmiech, gdy witał nas świt. Nie rozumiałem, czemu tak patrzy i mówi mi szeptem, że jestem jak nikt. Teraz wspominam dziewczynę szamana, jak jeszcze wtedy schodziła pod blok. Dla niej się nigdy nie kończy zabawa i dalej tańczy, gdy spowił ją mrok". Miłość jest piękna, ale bywa także przekleństwem. Czasem tym najgorszym. Najboleśniejszym. Odnajdujesz tę jedyną, czujesz się wyjątkowy, bo ona utrzymuje cię w przekonaniu, że taki dla niej właśnie jesteś. Parę nieporozumień, różnych priorytetów, odmienne podejście do świata i miłość pryska. A ciebie to boli, cierpisz, bo kochasz mocno i prawdziwie. Tęsknisz. Jednak nie możesz nic zrobić, bo ona odeszła. Wybrała innego. Tej decyzji nie zmienisz. Nie potrafisz zrozumieć, ale z bólem serca akceptujesz, jeśli to sprawi, że ona będzie szczęśliwa, bo ją szczerze kochasz i pragniesz tylko tego. A najgorsze jest to, że wiesz, że ona już do ciebie nie wróci...
1 part