Oliver Wolf był wychowywany tylko przez matkę; jednak pewnego dnia kobieta ulega śmiertelnemu wypadkowi, a opiekę nad Oliverem przejmuje Charles Richard - nieco zwariowany (w odczuciu nastolatka) przyjaciel, zmarłej, matki. Ku początkowej niechęci Olivera do Charlesa, nastolatek zakochuje się w swoim opiekunie. Wszystko szło w kierunku szczęśliwego zakończenia; jednak zanim Oliver z Charlesem osiągną całkowite szczęście, pojawi się ktoś, kogo Oliver może nazwać swoim ojcem... Książka jest utrzymana w tym samym uniwersum, co moje dwie poprzednie - Moonlight Shadow oraz White Pearl, Black Oceans. Znajomość obu książek nie jest wymagana.