NIE wiem, co brałam gdy zabierałam się za pisanie tego, serio. Pomysł wpadł gdy zmywałam naczynia, a resztę dopracowałam w szkole, więc jakoś tak wyszło.
UWAGA! Opowiadanie NIE zawiera shipu Polska x Niemcy [Lubię ten ship, ale nie mam żadnego pomysłu na opowiadanie z nim związane, soo well..] Może pod koniec będzie lekki wątek, ale ogółem to nie mam zamiaru tu dodawać tej, jakże zacnej miłości. NIE zamierzam też jakoś szczególnie rozwijać wątku III Rzesza x Polska. Tak w ogóle nie wiem czy to fanfiction można okrzyknąć mianem: ,,Ship III Rzesza x Polska". Owszem, głównym wątkiem będzie nasz kochany psychopata, ale nie będzie to taka miłość, którą Polska będzie odwzajemniała..
UWAGA! Opowiadanie może zawierać:
▪ Sceny przemocy
▪ Sceny 18+
▪ Wulgaryzmy
▪ Poniżanie społeczne
▪ Przekonanie o wyższości ludzkiej
▪ Obrażanie Religii
▪ Oraz wiele innych..
UWAGA! Jeśli masz słabe nerwy, jesteś wrażliwy na sytuację przemocy, NIE czytaj tej książki.
Przyznam, że wystarczyło jedno spojrzenie, żebym dosłownie przepadła dla jego brązowych oczu. Jedno spojrzenie i już nie mogłam spać spokojnie. Przez całe moje trudne, piętnastoletnie życie nie poczułam się tak jak w tamtym momencie gdy Pablo zabrał mnie na jeden ze swoich treningów.
Nie wiedziałam nawet kogo tam wtedy spotkam i jak wszystko potoczy się dalej...